wf

Mam pytanko dotyczące wfu: czy ktoś z was chodzi w inny dzień niż czwartek? Słyszałem, że jeśli komuś ten termin nie pasuje to można chodzić z ludźmi z innego kierunku. Wiecie może w jakich terminach ma np. socjologia, religioznawstwo czy cokolwiek? Próbował ktoś z was takiej opcji?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Smile

Możesz chodzić na wszystkie grupy jeśli się zgodzą ich prowadzący (a zgadzają się praktycznie zawsze). Pojedź na Piastowską i obadaj sobie rozkład grup.

ja chyba spróbuję zmienić godzinę basenu w miarę możliwości... 7.15 to nie jest wesoła godzina:P

Mam pytanie do wszystkich zorientowanych - co się dzieje, jeśli student pierwszego roku nie zaliczy wf-u? Czy za to są jakieś punkty w ogóle? Będę płacić, trzeba coś pisać, czy może mnie wyrzucą?

Jak to nie ma warunków? O_____o Chyba na każdym roku są?

co do wf to potwierdzę, dziś powiedziała tak pani nie-Brzózka przed łaciną. "pani katarzyno, jeśli nie chodzi pani na wf, to i tak nie dostanie się pani na drugi rok. wf jest najważniejszy, to chyba oczywiste." XD
a w poprzedniej sesji komisy były na wdf, czy to możliwe, żeby zlikwidowali je w trakcie roku?

Haha. Już i tak połowa pierwszego roku odeszła, więc z wywaleniem drugiej nie będzie problemu:]. Jeśli naprawdę są takie zasady, to moim (jakże skromnym) zdaniem są głupie. Ale mnie jest wszystko jedno.

To jakim cudem ludzie zaliczają wf na 2 czy 3 roku, a logikę robią nawet do 5? Razz

Komisów nie ma tylko na matmie:P

Nie wiem jak jest na UJ, ale na AGH były bodajże jakieś "ścieżki ratunkowe" odnośnie wf-u. Były to jakieś "obozy specjalne" jak np. kajakowy albo rowerowy, które odbywały się w wakacje. Uczestnicząc w takim można było uzyskać zaległe zaliczenie z wf-u. Wada: zwykle spora cena. Poszukajcie, może i tu organizują coś podobnego.

A mnie udupią z LOGOSU!

a ja napisałam do peżarskiego.
peżarski mówi: jeśli twoim jedynym problemem jest wf, to można napisać liżący-4-litery list do dziekana o warunek, i pewnie ci go dadzą. jeśli natomiast masz problem z logiką i jesteś na piewszym roku, to masz pecha. są inni na twoje miejsce, słowo warunek w tym przypadku nie istnieje. yo!

Żartujesz... :'(

Ja się raczej wybiorę do profa Kunińskiego, bo zajmuje się sprawami Studentów.
Jakoś liczę, że powie co innego...
No i może zaliczę za pierwszym razem predykaty, co?

:'(