 Wysłany: Pią 13:50, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| A tak w ogóle, to chciałem w temacie równoległego studiowania podsumować: Jeśli chodzi o mnie, status studenta filozofii jest zagrożony, dopóki nie ma całościowo - pewnego harmonogramu. | |
| Wysłany: Pią 13:28, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Aaa, wybacz, wybacz - nie wiem, co mi się tam tak z tym piątkiem uwidziało ;D
Zwracam honor, te ćwiczenia są jednak w czwartki : ) A z Psychologią to ja właśnie nie wiem. Przez chwilę nawet myślałam, że może to jest dwa w jednym ; > Yyyh, zaczynają się pierwsze "jazdy" z tym Harmonogramem. Ale podobno można wymusić (czytaj: ładnie wyprosić ;D) na wykładowcy/ćwiczeniowcy, aby jakoś pozmieniać terminy zajęć/ćwiczeń - pytałam o to w mejlu do Sekretariatu i dostałam odpowiedź, że "Harmonogram rodzi się w bólu" xD |
|
| Wysłany: Pią 13:23, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|||
Wyjątek z harmonogramu:
Amaterasu napisałaś:
Hmmm... Jakby było tak jak mówisz, to bym się do prof. Piątek przepisał pewnie... 
Co do psychologii, to owszem, ale ćwiczenia tam jakieś są? Chyba tak, tylko nie wiadomo kiedy (ech ... och.. UJ ...) |
|||
| Wysłany: Pią 13:09, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|||
W ogóle czwartek -wg harmonogramu- wygląda jak dzień wolny od zajęć ;D Patrzyłeś może na piątkową Psychologię od 13:15 do 14:45 (pewnie tak, ale kursów piątkowych i do tego popołudniowych też jakby ZERO)? Chociaż: jeśli zapisałeś się na Wstęp do Filozofii z prof. Piątek, to możesz dobrać sobie do tego ćwiczenia, które są w piątki od 15:15 do 16:45 ; ) Z kolei jeśli wziąłeś sobie Filozofię Chińską, to możesz dobrać do tego ćwiczenia, które są właśnie w czwartki od 14:15-15:45. I w sumie to chyba tyle możliwości na czwartek & piątek, uff. |
|||
| Wysłany: Pią 13:01, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| UWAGA. Popełniłem błąd w pytaniu, teraz jest jak być powinno. Przepraszam i dziękuję.
Ja właśnie zaczynam teraz studiować filozfię dziennie, studiując dziennie fizykę na AGH. Dzisiaj dobrałem się do obu planów zajęć, przy czy na UJ wiadomo - niekompletny jeszcze (zaczynam się przyzwyczajać ....). Właśnie zaznaczam sobie kursy możliwe dla mnie do wyboru, starając się dopasować je do zajęć na mojej matczynej uczelni. Gdzie są moje leki na uspokojenie ?!
W związku z czy mam prośbę: ktoś zna jakiś kurs odbywający się w piątek popołudniu (tj. po 15tej), w środę do dziesiątej i/lub w wtorek od 14 do 17? A i jeszcze jedno - pytanie o kursy całoroczne - jak logika. Jeżeli zapiszę się na któryś z wariantów a lub b, a potem do którejś grupy, to czy w przyszłym semestrze muszę chodzić na ten wariant i tę grupę, czy też będę mogł to zmienić? |
|
| Wysłany: Pon 11:48, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| sprawa nie jest wcale trudna
znam ludzi co po 3 dzienne ciągną. Ja mam tylko 2, ale jeszcze do tego dochodzi 1/3 etatu. Wszystko się da. Jest tu może ktoś z politologii? |
|
| Wysłany: Czw 20:11, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Odpowiedź jest prosta: traktowanie jednego kierunku po macoszemu, nie chodzenie na wykłady lub sporadyczne się na nich pojawianie, uczestnictwo w ćwiczeniach na zasadzie "jestem, żeby zaliczyć". A w sesji lekkie piekiełko. Dobry plan? Faajny.
Można elastycznie ułożyć swój harmonogram, żeby chodzić na wszystko. Można nawet tego dokonać z trzema kierunkami. Jak się tylko komuś chce. |
|
| Wysłany: Czw 19:28, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| K., ja będę musiał udowodnić, że da się pracować na 4/5 etatu i studiować filozofię stacjonarnie. | |
| Wysłany: Czw 19:23, 20 Wrz 2007 Temat postu: Studia równoległe |
|
| Pamiętam, że na poprzednim forum pojawiło się coś w ten deseń. Mam pytanie do studentów, którzy w tym roku zaczynają dwa kierunki studiów lub biorą filozofię jako drugi - jak to łączycie skoro nie ma już możliwości tzw studiów równoległych? Po prostu bieganie z wydziału na wydział czy np jeden kierunek stacjonarny, drugi niestacjonarny? | |