Autor |
Wiadomość |
Fiorka |
Wysłany: Wto 12:19, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Niechże cię ozłocę. |
|
|
Widmo |
Wysłany: Wto 1:55, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Fiorka napisał: | Mam pomysła :> Stwórzmy Forumową Grupę Samopomocy Ingardenowej I Każdej Innej - kto coś rozumie niech nam, o mniejszych możliwościach intelektualnych, przystępnie (czyt. łopatologicznie) wytłumaczy, onegai shimasu. |
Zawsze można użyć metody uniwersalnej -> zajrzyj do opracowania nt. filozofa w serii "Myśli i Ludzie", konkretne dane bibliograficzne:
Autor Ogrodnik, Bogdan.
Tytuł Ingarden.
Adres wydawniczy Warszawa : Wiedza Powszechna, 2000.
Opis fizyczny 339, [1] s. ; 19 cm.
Seria Myśli i Ludzie
P.S. Podaję te dane z uwagi na to, że czytanie 3 tomów "Sporu o istnienie świata" może być trochę męczące/uciążliwe/nudne. |
|
|
ada:) |
Wysłany: Nie 1:05, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: | Ależ co się Wam nie podoba w wykładach prof. Piątek?! Jedne z ciekawszych zajęć jak dla mnie. Niekonkretny to jest ten od psychologii raczej. Zapewne jednak dlatego, że nie łapię jego odnośników do muzyki nowoczesnej i niektórych innych. |
ja jak odwiedziłam wykład u prof.Piątek, to zaczęłam jeszcze bardziej doceniać dr Kijanię-Placek;P
a dr Doboczyński jest spoko akurat:) ma niezłe teksty i aluzje muzyczne;)
cóż.. subiektywna ocena. |
|
|
Brak |
Wysłany: Sob 23:33, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
K. napisał: | gdyby nie robiła przerwy nie wysiedziałbym bitych dwóch godzin, bez szans. | Można się odcudzysłowić przy papierosie. |
|
|
weronika |
Wysłany: Sob 22:44, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: | Ależ co się Wam nie podoba w wykładach prof. Piątek?! Jedne z ciekawszych zajęć jak dla mnie. Niekonkretny to jest ten od psychologii raczej. Zapewne jednak dlatego, że nie łapię jego odnośników do muzyki nowoczesnej i niektórych innych. |
Jak dla mnie jego wykłady są świetne. Te odnośniki zwłaszcza, bo bardzo przybliżają to, o czym jest wykład. Czego nie rozumiesz z jego odnośników? Są raczej proste przecież. |
|
|
K. |
Wysłany: Sob 15:50, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: | Ależ co się Wam nie podoba w wykładach prof. Piątek?! Jedne z ciekawszych zajęć jak dla mnie. Niekonkretny to jest ten od psychologii raczej. Zapewne jednak dlatego, że nie łapię jego odnośników do muzyki nowoczesnej i niektórych innych. |
Dokładnie tak jak Maszkw. Plus - gdyby nie robiła przerwy nie wysiedziałbym bitych dwóch godzin, bez szans. |
|
|
maszkw |
Wysłany: Pią 16:55, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: | Ależ co się Wam nie podoba w wykładach prof. Piątek?! Jedne z ciekawszych zajęć jak dla mnie. Niekonkretny to jest ten od psychologii raczej. Zapewne jednak dlatego, że nie łapię jego odnośników do muzyki nowoczesnej i niektórych innych. |
Jak już przestanie się rechotać i w końcu coś z siebie wydusi, to wtedy to jest konkretne, jasne. Czyli przez mniej więcej połowę czasu, który tam spędzamy.
A psycholog? Dla mnie to mistrz. No ale ja słucham złej muzyki, a w ogóle to jestem szczurem. |
|
|
Evilflow |
Wysłany: Pią 15:25, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ależ co się Wam nie podoba w wykładach prof. Piątek?! Jedne z ciekawszych zajęć jak dla mnie. Niekonkretny to jest ten od psychologii raczej. Zapewne jednak dlatego, że nie łapię jego odnośników do muzyki nowoczesnej i niektórych innych. |
|
|
maszkw |
Wysłany: Śro 22:13, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
Jeśli zrozumieć jest trudno, to nie śmiem nawet myśleć co trzeba by zrobić, by to jeszcze komuś wytłumaczyć.. :]
Profesor Piątek? Ty-hy hy haha.... hi hi hi... ty-hy-hy-hy-yp...typ (nie wiem czego typ, ale mówiła to słowo 10 minut). |
|
|
Fiorka |
Wysłany: Śro 21:09, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mam pomysła :> Stwórzmy Forumową Grupę Samopomocy Ingardenowej I Każdej Innej - kto coś rozumie niech nam, o mniejszych możliwościach intelektualnych, przystępnie (czyt. łopatologicznie) wytłumaczy, onegai shimasu. |
|
|
ada:) |
Wysłany: Wto 23:19, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
K. napisał: | Evilflow napisał: | Częściowo już rozróżnienie metafizyka vs ontologia (w sensie fenomenologii), dokonane przez prof. Piątek na wykładzie z Wstępu ostatnio mi nieco pomogło. |
O kurde, szczerze podziwiam. Dla mnie jej wykłady są na tyle groteskowe, że nic z nich nie wynoszę solidnego |
nie dziwię się |
|
|
K. |
Wysłany: Wto 20:13, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: | Częściowo już rozróżnienie metafizyka vs ontologia (w sensie fenomenologii), dokonane przez prof. Piątek na wykładzie z Wstępu ostatnio mi nieco pomogło. |
O kurde, szczerze podziwiam. Dla mnie jej wykłady są na tyle groteskowe, że nic z nich nie wynoszę solidnego |
|
|
ada:) |
Wysłany: Wto 19:51, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
Evilflow napisał: |
Jest to prawda, tak powiedział. Częściowo już rozróżnienie metafizyka vs ontologia (w sensie fenomenologii), dokonane przez prof. Piątek na wykładzie z Wstępu ostatnio mi nieco pomogło. Po prostu chodzi o to, że nie wiem nic o fenomenologii i stąd nie rozróżniałem tych dwóch rzeczy. Podobnie nie wiem dokładnie co to jest "moment formalny".
|
ja też tego nie wiem:/ jest tam kilka takich pojęć, które są dla mnie niejasne... a fenomenologię powinnam po tym roku dokładnie zrozumieć skoro uczę się jej po angielsku:P
Nic nie rozumiesz? Zmień kurs. |
właśnie się nad tym zastanawiam:P |
|
|
Evilflow |
Wysłany: Wto 11:37, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
dr Smolak powiedział, że będzie to bardziej klarowne jak się wdrążymy w temat;)
|
Jest to prawda, tak powiedział. Częściowo już rozróżnienie metafizyka vs ontologia (w sensie fenomenologii), dokonane przez prof. Piątek na wykładzie z Wstępu ostatnio mi nieco pomogło. Po prostu chodzi o to, że nie wiem nic o fenomenologii i stąd nie rozróżniałem tych dwóch rzeczy. Podobnie nie wiem dokładnie co to jest "moment formalny".
Nic nie rozumiesz? Zmień kurs. |
Dla mnie się sprawa nie jest taka prosta. Jako dwukierunkowiec nie mogę sobie po prostu wybrać inny kurs jaki mi się podoba, gdyż większość z nich kłóci sie z moimi zajęciami na drugiej uczelni.
Sprawa druga: w ten sposób trudno w ogóle się czegoś nauczyć, jeśli się ciągle wybiera tylko to, co się rozumie . |
|
|
ada:) |
Wysłany: Pon 2:57, 22 Paź 2007 Temat postu: Re: Ingarden (RO40) - kilka pytań. |
|
Fiorka napisał: | Evilflow napisał: | (...)aby posiąść wiedzę, która jest na tych ćwiczeniach przypisywana(...) |
To są do tego jakieś ćwiczenia? Bez jaj.... ja nic nie wiem... |
Do tego są tylko wykłady... Czegoż wymagać od 2 pkt ECTS? |
|
|