O Nas.

Zaczerpnięty z poprzedniego forum (z Naszej strony) wątek wykreowany przez Maro21 - - tutaj możecie przykleić to, co już wcześniej o sobie napisaliście - - chyba, że od tamtego czasu coś się zmieniło (np. zdechł pluszowy żółw) lub nie macie zamiaru się powtarzać (bo to niby nie wypada i w ogóle niezgodne z zasadami sawołarwiwru, czy innego klozeta).

U mnie raczej nic się nie zmieniło. No, jestem bogatsza o kilka dobrych książek. O, i chciałabym srebrny termos na kakało, bo co by nie.

*****

Natalia jestem, od 1 września tego roku - - lat całe dziewiętnaście (19; ostatnie "-naście" w karierze życiowej). Jeśli mam dobry nastrój, to jestem idealistką; jeśli nastrój jest zły - egzystencjalistką/katastrofistką (jakkolwiek by to rozumieć) Prócz tego: indywidualizm przeze mnie przemawia.

Z racji tego, że lubię kiedy jest wszystko dobrze zorganizowane, powstała ta strona.Nie przepadam za tłumami ludzi dookoła - - lubię kameralne spotkania w odpowiednio klimatycznych miejscach. Alkoholu nie piję (pod żadną postacią). Morduję ludzi, którzy palą papierosy (i inne gnioty) w moim towarzystwie. Jestem miłośniczką dobrych herbat i zdrowego/ciekawie skomponowanego jedzenia (głównie wschodnie klimaty; choć kebabami i talerzem gruzińskim nigdy nie gardzę! <3).

Obecnie czytam japońskich egzystencjalistów (ale i tak nikt nie może się na tym polu równać z Albertem Camus!). Z poezji to przede wszystkim Poświatowska & Barańczak. Najlepsza książka: "Buszujący w zbożu" i nie ma bata! (zresztą motyw apoteozy dzieciństwa lubię bardzo; motyw antyutopii również). Unikam wszystkie, co jest z gatunku fantasy/fantastyka.

O, i anime lubię. Neon Genesis Evangelion i Serial Experiments Lain rządzą na całej linii! Co nie zmienia faktu, że najlepsza jest i będzie Czarodziejka z Księżyca! xD

Zakochana jestem w Dalekim Wschodzie, o. I w Egzystencjalistach. Mój jest Camus, mój.

Całe moje życie się zmieniło. Zebrałem wpisy, prawie zapłaciłem za ubezpieczenie, puściłem komornika z kwitkiem, przeszedłem bezpiecznie przez ulicę kilka razy (co na Mogilskim jest ostatnio wyczynem), rozpocząłem fazę alkoholizacji posesyjnej i okazało się, że Beowulf jest kreowany w motion capture w co nadal nie wierzę.

Po za tym nadal mam lat 20, studiuję na WPiA, którego szczerze nienawidzę i kocham jednocześnie (i niech Dziekan nie myśli, że się mnie pozbędzie jak nie zdałem logiki, o nie!), pochodzę z perły województwa podkarpackiego, ostatniego bastionu przed Ukrainą- Jasła, mam kota, jestem uzależniony od kawy, czekam na zawał serca z tym związany, gram na gitarze basowej.

A jak będę duży to zostanę królem świata i kupię sobie fajny aparat fotograficzny.

Zapomniałeś dodać, że dalej mówisz "romantyŹmie", co drugie twoje słowo to pankrok i zostałeś mianowany sekretarką Pani Imperator, znaczy moją. No chyba, że teraz kreujesz się na tajemniczego nieznajomego schowanego w mhroku :>

Ja natomiast nadal jestem głupia i niewydarzona i lubię gorącą czekoladę, mleczną kanapkę i sok z marchwi.

KRAKOWIANIE, SZYKUJCIE SIE 25.09.2007 PRZYBYWAM I NASTANIE APOKALIPSA.

PS. Amaterasu, a masz może mangę sera mun? :> Zawsze chciałam ją przeczytać :>

Fiorka napisał:

Amaterasu, a masz może mangę sera mun? :> Zawsze chciałam ją przeczytać :>

Fioruś! Tu mnie masz! - - mówisz - masz - - ja Ci to przytargam na płytkach, to sobie zgrasz! Calutka manga z polskim tłumaczeniem + UWAGA - - Parallel Sailor Moon (wersja po polsku und engliszowemu - jak wolisz!), ha! [jeśli jeszcze o Parallel Sailor Moon nie słyszałaś/czytałaś, to koniecznie musisz nadrobić zaległości, ba - ja Ci to nawet zaraz na mejla wyślę!

Ale cii - - żeby offtopów nie robić, no!

Arigatou! ^^

Coś mi się zdaje, że my sobie jeszcze razem pooglądamy niejedno anime ^^ Btw, widziałaś kiedy japońską dramę? :>

(Mogę zrobić gdzieś temat o japońskowościach? Mogłabym nawet moderować :> Ja chcę, ja chcę, JA CHCĘĘĘĘĘĘ!!)

Ja trochę przekleję, trochę dodam;)

Mam na imię Ada, od urodzenia mieszkam w Kielcach (podobno w Krakowie nie lubią Kielczan:P ehh...stereotypy-coś co staram się zwalczać..)
jestem osobą o bardzo różnorodnych zainteresowaniach (literatura, psychologia, nauki kognitywne, filozofia, języki obce, muzyka, neurobiologia, chemia, zagadki logiczne i matematyczne...)
Oprócz zdobywania wiedzy i odkrywania ludzkiej psychiki lubię sobie coś poczytać (różnorodna gama :Gombrowicz, Kafka, Orwell, Proust...., "Harry Potter" Wink

) posłuchać dobrej muzyki (Placebo, Pidżama Porno, Farben Lehre, Jacek Kaczmarski, Marek Grechuta itp itd..), poharcować (eh...to już 7 lat w ZHP:)), jak mnie coś weźmie, to wracam do gry na klasyku, w tym roku, po przerwie maturalnej wracam do treningów Karate Kyokushin (czemu nie ma czegoś takiego jak filozofia Japonii? Wink

), kocham koncerty i spotkania z ludźmi mniej lub bardziej mi znanymi:)
a tak poza tym to lubię wychodzić poza ramy i rozciągać czas ( z różnym skutkiem-lepiej mi wychodziła optymalizacja na papierze niż w praktyce z czasem;)) zawsze mam po prostu więcej zajęć/obowiązków/spotkań/planów jak przeciętny człowiek i to sie już chyba nie zmieni;)

Ja od nowa:

Jestem z Zakopca. Jestem zaoczny. Muzyki słucham Smile

.

Aha! I teatr dobry, Teatr mój Smile

.

P.S. Krucydziod nie pozwolił mi linka z lasta wkleić, bo jestem świeżo po rejestracji. Ale chyba nie aż taka strata Razz

Jak już pisałem na poprzednim forum jestem nietolerancyjnym chamem. Nie czytam książek, niczym się nie interesuję, nie słucham muzyki. Lubię bić słabszych i naśmiewać się z chorych i nieszczęśliwych, szczególnie z kolegami. Nienawidzę ludzi o szerokich horyzontach i otwartym umyśle, nienawidzę indywidualizmu, teatru, psychologii, języków obcych, apoteozy dzieciństwa, ludzi odmiennej narodowości i o odmiennych poglądach niż ja itp. Wszystkim życzę długiej i bolesnej śmierci, przed tym jednak jeszcze kalectwa. Mógłbym długo wymieniać i wymyślać, ale mi się nie chce, bo Was nie lubię.

Pozdrawiam maro21, bo też mam kota i lubię wódkę.

wkraczam na salony. jestem w biegu. bywam na czas.raczej się zdarza.
żadko
uczcie dzieci punktualności!!! nie rozmawiam o polityce, bo jestem na politologii (IIIrok), nie mów do mnie "nie możesz mieć wszystkiego", chodzę do teatru z każdym kto zechce, kocham i uczę jak kochać to nieznośne miasto, wspinaczka, poszukiwanie kolejnego końca świata, narty, góry. Ciągoty wschodnie. Dotrę do sedna wszystkich baśni, ale nie będę umiała żyć poza Krakowem
....wielu rzeczy nie wiem, jeszcze więcej nie toleruje...daję sie lubić. Bo wierzę, że każdy ma w sobie tę iskrę dobra... i nie pozwalam zabijać w sobie dziecka.
>>>i mam prośbę, wiem, że anonimowość ma swój urok, ale "miejmy twarz na tym forum". żeby nie byc gołosłowną: Bardzo mi miło, witam, Maryś
(i tu chciałam wlepić fotkę ale system mi zabronił)

Z racji mojego złego samopoczucia postanowiłem wziąć się do roboty i zacząć moderować to forum. Usunąłem posty, które uznałem arbitralnie za spam.
Maryś... wybacz, że korzystam z tego miejsca do mojego szkalowania. Btw. możesz już dodać zdjęcie, system powinien pozwolić.

Maro21